poniedziałek, 23 stycznia 2017

SERNIK OREO NA MOJĄ ZGUBĘ




Jak tylko widzę  sernik, już wiem, że to nic dobrego nie wróży! ;p To moja zguba.. Kocham serniki pieczone, na zimno, z dodatkami, bez i w każdej postaci. Do niedawna moim nr 1 był sernik z białą czekoladą ale teraz wskakuje na drugie miejsce. Oreo uważałam za przereklamowane, ale kurde z mlekiem serio są zajebiste! (Nie - to nie jest lokowanie produktu). I na nic tu siłownia czy inne wygibasy, bo ten..no..znów zagościł w mojej lodówce. Milion kalorii, jak nic!

Blacha - 26 cm

Składniki

Spód:
- 1 paczka 176 g ciasteczek - 4 na dekorację (krem ściągamy i odkładamy do innej miseczki)
- pół kostki masła

Sernik:
- 1 kg sera twarogowego (użyłam President)
- 1 niepełną szklankę cukru pudru
- 5 łyżeczek żelatyny
- 1/4 szklanki zimnej wody
- 4 łyżki soku z cytryny
- 0,5 l śmietany kremówki (używam zawsze z biedry)
- 1 paczka 176 g ciasteczek




Wykonanie:

Zmielone ciastka połącz z miękkim masłem i wyklej spód foremki.Wstaw do lodówki.
Do twarogu dodaj wyciągnięty krem z oreo, cukier puder i zmiksuj.
Żelatynę rozpuść w wodzie i odstaw do napęcznienia. Następnie podgrzej ją krótko, by stała się płynna. Do żelatyny dodaj łyżkę masy twarogowej i wymieszaj. Dodaj do żelatyny sok z cytryny, wszystko dodaj do masy i zmiksuj. Kremówkę ubij na sztywno (ja dodaję zawsze łyżkę cukru pudru w trakcie ubijania śmietany). Dodaj śmietanę do masy i powoli wymieszaj. Na koniec wsypujemy pokruszone ciasteczka i mieszamy. Przekładamy sernik na spód i wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Dekorujemy wedle uznania. Mój udekorowałam bitą śmietaną, ciastkami oreo i tartą gorzką czekoladą. I gotowe! ;-)








Smacznego! ;-)


wtorek, 17 stycznia 2017

BAJADERKI - PRZEPYSZNE CIASTKA Z RESZTEK




Z pewnością nie jedna pani domu tak rozkręciła się z pieczeniem, że później już nikt nie miał ochoty jeść suchego ciasta po świętach. U nas zazwyczaj pierwsze znikają serniki, czekoladowe chmurki, 3 bity i inne "mokre" kalorie. Dopiero na końcu przypominam sobie, że (cholera) zrobiłam jeszcze piernik. ;-) I bez różnicy czy macie piernik, czy jakiś tam biszkopt albo jeszcze jakieś inne suche cudo, to możecie je przerobić w pyszne bajaderki, które znikną w mgnieniu oka. Wszystkie składniki podaję na oko, ponieważ w trakcie wyrabiania zawsze można czegoś dodać, dolać, itd., a poza tym każda "resztka" może być inna ;-)

Potrzebujemy:

- zapomniane "suche" ciasto (suche czyt. - bez marmolady, masy, owoców, galaretek itp.)
- mogą być też pokruszone herbatniki, muffiny, ciastka, itp.
- kilka kropel aromatu (jakiś ulubiony np. waniliowy)
- masło orzechowe (np. nutella)
- ok. 1/3 kostki miękkiego masła
- ok pół szklanki mleka

Ciasto rozkruszamy i dodajemy wszystkie składniki po trochu, zawsze można dodać więcej. Formujemy kule i obtaczamy w cukrze pudrze.Smacznego! :-)



Tłumacz

Szukaj na tym blogu