Przepis na gofry i krem z mascarpone znajdziecie poniżej. Piszcie, jak wyglądają Wasze poranki i śniadania z rodziną, czy je celebrujecie każdego dnia?
poniedziałek, 25 kwietnia 2016
WSPÓLNE ŚNIADANIE
Wiosna sprawia, że mamy więcej zapału w sobie. Stajemy się bardziej zorganizowani, planujemy większe lub mniejsze zmiany. U mnie taką zmianą, do której dążę mają być wspólne śniadania. Nie tylko w weekendy. W tygodniu, to rzadkość, ale postaram się to zmienić. Pan M. je w biegu przed pracą, a ja po nakarmieniu córeczki, ogarnięciu mieszkania. Zazwyczaj przy prasowaniu przypominam sobie o najważniejszym posiłku dnia. Wtedy na szybko robię owsiankę, bo jest smaczna i zdrowa, ale wczoraj, jak na spacerze zobaczyłam jeszcze nieczynną budkę z goframi, to sobie tak wbiłam je do głowy, że od rana w mieszkaniu unosił się zapach gofrów. :-) Wiem, wiem..ani to zdrowe, ani"śniadaniowe", ale musiałam zgrzeszyć i przyznaję się bez bicia. ;-)
Przepis na gofry i krem z mascarpone znajdziecie poniżej. Piszcie, jak wyglądają Wasze poranki i śniadania z rodziną, czy je celebrujecie każdego dnia?
Przepis na gofry i krem z mascarpone znajdziecie poniżej. Piszcie, jak wyglądają Wasze poranki i śniadania z rodziną, czy je celebrujecie każdego dnia?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pychota!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńJak wspaniale że tu zajrzałam, przypomniałaś mi o mojej serduszkowej gofrownicy:) Bidulina leży zakurzona gdzieś daleko w szafie. Już wiem co będzie w sobotę na śniadanko, akurat mąż wróci z delegacji więc będziemy wszyscy razem celebrować serduszkowe śniadanko:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńJuż zostawiłam ślad po sobie na Twoim blogu i z chęcią będę tam zaglądać ;-)
UsuńTak, jemy codziennie razem :) Najpierw śniadanie, później cała reszta :)
OdpowiedzUsuńTo tylko pogratulować! :-)
UsuńStaram się jeść zawsze z mężem i dziećmi, ale nie zawsze wychodzi. Zwłaszcza kiedy dzieci mi zaśpią ;) Wtedy wszystko jemy na szybko, ale nie ma mowy, żeby moje dzieci wyszły z domu bez śniadania.
OdpowiedzUsuń